Nie bawię się w pisanie pod SEO, chyba, że dla siebie i na to też nie mam już za bardzo czasu. Nawet zrezygnowałam z pracy przy SEO dla klientów zewnętrznych, co robiłam jeszcze jakieś pół roku temu.
Zajęłam się tym, co sprawia mi aktualnie przyjemność i jest dla mnie lżejszą pracą, w której odnoszę sukcesy. Pisanie tekstów SEO było dla mnie pracą przejściową, dzięki której mogłam zarobić na część sprzętu, jaki był mi potrzebny do aktualnej pracy, a kiedy już nabyłam to, co wstępnie było potrzebne, zaczęłam zarabiać na kolejne inwestycje tym, co sprawiało mi przyjemność.
Już nawet nie potrafię pisać takich bzdur, jak kiedyś, choć to kuszące, by postawić kolejnego bloga pod adsense, może tym razem będzie zarabiał więcej niż kilkadziesiąt pln/mc :p Tym razem będzie to blog opisujący moją podróż i miejscowość, do której wybieram się na wakacje. Nie zgadniecie nigdy gdzie - Zjednoczone Emiraty Arabskie :-D i to nie za SEO Kochani, niee, nie tak się nie da. W tym miejscu pragnę też polecić tanie latanie i podziękować wszystkim moim zleceniodawcom z SEO po 1 zł/1000zzs za to, że pomogli mi przetrwać najtrudniejszy finansowo okres w moim życiu. A Wy, gdzie jedziecie na wakacje? Uwaga, uwaga - publikacja komentarzy z linkami ;-)
P.S. Dodam jeszcze tylko, że sami sobie jesteśmy winni tak bardzo schodząc z cen. W "mojej nowej branży" tego błędu nie popełniam.
P.S. Dodam jeszcze tylko, że sami sobie jesteśmy winni tak bardzo schodząc z cen. W "mojej nowej branży" tego błędu nie popełniam.